23 lipca 2010

PO TO PARTIA DEWIANTÓW

Póki na PO będzie głosować margines społeczny (p. więźniowie – 99%) i dopóki Palikot nie zostanie raz na zawsze odsunięty przez Donalda Tuska z partii i życia publicznego, będę określać PO mianem “partii dewiantów”.

O tym, że moja opinia nie jest żadną obelgą, lecz uzasadnionym psychoanalitycznie wnioskiem, może świadczyć choćby ostatnia wypowiedź nowego szefa klubu PO Tomasza Tomczykiewicza, którą cytuje I.Janke:

"- To bardzo inteligentny człowiek, ważna osoba w PO ; powiedział dziś rano o Palikocie nowy szef klubu Platformy Obywatelskiej Tomasz Tomczykiewicz. Trochę się zdystansował od jego wypowiedzi, zapowiedział, że nie będzie już w prezydium klubu, ale jednoznacznie stwierdził, że Palikot to ważna osoba w PO;. To oznacza tak naprawdę pełna akceptację władz Platformy Obywatelskiej dla słów i działań Janusza Palikota. Niby wiadomo było, ale tak wprost powiedziane jednak szokuje".

http://jankepost.salon24.pl/210839,palikot-media-i-salon24


Hanna Segal już dawno pisała:

 “Grupy wybierają lidera zgodnie ze swoją orientacją.Te, które pozostają pod wpływem mechanizmów psychotycznych, mają skłonność do wybierania bądź tolerowania takich liderów, którzy reprezentują ich patologię. Jednak grupy te nie tylko wybierają niestabilnych przywódców, ale także na nich oddziałują. Narzucają im omnipotencję, a potem popychają ku megalomanii. Między zaburzoną grupą a zaburzonym liderem dochodzi do niebezpiecznej interakcji, w której obie strony wzajemnie wzmacniają swą patologię” 

Wiemy doskonale, że Palikot jest dewiantem; taką diagnozę wystawiła już jemu  pewna pani profesor psychologii z Uniwersytetu Warszawskiego. Ja twierdzę, że Palikot jest OBJAWEM tej patologii, która trawi całą partię Donalda Tuska. 

Jaka głowa szefa, taka cała partia, a za objaw jej choroby należy uznać Palikota.

Brak komentarzy: