Wszyscy snują jakieś nieprawdopodobne teorie spiskowe nt. sytuacji senatora Piesiewicza. Że to niby jakieś działania tajnych służb, które miały swój udział w morderestwie ks. Popiełuszki. I o dziwo do obrony człowieka, który zadaje się z półświatkiem, korzysta z usług domów publicznych, przyłącza się obca mi część prawicy - część prawicy, broniąca Piesiewicza, niczym słuchacze "Radia Maryja" arcybiskupa Wielgusa. Bo to patriota, bo miał takie zasługi, bo takie świetne pisał scenariusze do "Dekalogu" Kieślowskiego! Nie mogę ich w ogóle zrozumieć. Z jednej strony pałają świętym oburzeniem na zachowanie Polańskiego, a z drugiej - bronią ludzi ze świecznika, którzy zażywali narkotyki, korzystali z usług prostytutek, czy współpracowali ze Służbami Bezpieczeństwa.
A moje odczucia w związku z Piesiewiczem są zupełnie odmienne. Gdy obejrzałam video z erotycznymi ekscesami senatora, przebranego w kobiecą sukienkę, gdy usłyszałam wulagryzmy, wydostające się z ust prostytutek warszawskich, gdy zobaczyłam go wciągającego nosem narkotyki, pomyślałam sobie, że to dopiero wstęp do większej afery - afery z pedofilią na czele w "szanownym" światku filmowo-dziennikarsko-prawniczo - politycznym itd. itp. Zdaje się, że siatka warszawska, do której należał m.in. A. Samson, nie została do tej pory rozbita...
Moim zdaniem, to dopiero wstęp do afery...
4 komentarze:
Zamieściłem obszerny materiał w tej sprawie. Już w 1999 r. pisałem, że Polskę toczy gangrena a te filmiki z Piesiewiczem tylko to potwierdzają - to przecież autorytet moralny Salonu. Na pewno to czubek góry lodowej, wystarczy obejrzeć Pedofili Latkowskiego, mozna u mnie znaleść wpisy z blogu w tej sprawie. Skoro kil ka prymitywnych prostytutek moze z polskiego senatora zrobić idiote to wyobraźcie sobie co z ta bandą może zrobić profesjonalne FSB, o tym degeneracie Piesiewiczu tutaj: http://tiny.pl/hx25n
Witaj Janie, ale wyczułeś:) Zanim przywędrowałeś do mnie, byłam kilka minut wcześniej u Ciebie. Dzięki za info; dobrze, że archiwizujesz u siebie takie materiały; to mi naprawdę wygląda na znacznie grubszą aferę. Oj, posypią się głowy, posypią!
Pozdrawiam
Venisso,
Wydaje mi sie, ze Piesiewiczem ktos komus grozi.
Jacku Michale, tak też może być:) Najlepiej, gdyby to obywatele "grozili" politykom/parlamentarzystom, którzy zadają się z tzw. półświatkiem...
Pozdrawiam
Prześlij komentarz