Skąd bierze się u ateistów potrzeba wyeliminowania krzyży z życia? Potrzeba usunięcia z życia krzyża to potrzeba usunięcia ze świadomości cierpienia, jakiego doznało się w młodości ze strony ojca. To nie tylko próba symbolicznego "wykastrowania" i zniszczenia ojca, ale próba całkowitego odcięcia się od cierpienia i agresji żywionej do rodzica płci męskiej. Widok krzyża, uruchamia u ateistów wyparte do podświadomości przykre uczucia, związane z traumatycznymi/urazogennymi przeżyciami z dzieciństwa i wczesnej młodości. Z czasów, gdy dziecko potrzebowało kontaktu, miłości i wsparcia od ojca.

Pod fasadową agresją na widok krzyża, kryje się lęk przed nieustannym uaktywnianiem engramów, związanych z brakiem prawidłowych relacji z ojcem.