07 maja 2007

Cała prawda nt. mojego odejścia z Salonu24

W dzisiejszym wpisie blogowym zat. "Wspólny rynek a nie wspólna historia", Igor Janke, który dotąd cieszył się naprawdę moją dużą sympatią, napisał m.in. takie oto słowa:

"Jacek Żakowski napisał dzisiaj w Gazecie, że to nie Polska sprzeciwia się wspólnemu europejskiemu podręcznikowi, ale to tylko Roman Giertych. Giertycha bronić nie będę, bo sam z utęsknieniem wyczekuję jego odejścia i MEN i z polityki w ogóle. Ale w kwestii pisania wspólnej historii to ja też mam poważne wątpliwości (...)"

Ja odpisałam:

"Czyli jednak dobrze Was zdiagnozowałam Drodzy Państwo Janke! Dobrze wyczuwałam od dłuższego czasu stosunek p. Bogny do mojej osoby, że NIE TRAWCIE mojej tu obecności, tak jak Giertycha. Wszystkie moje wpisy blogowe - te najbardziej merytoryczne i najlepsze z możliwych, bo poparte najlepszymi argumentami, których mógłby mi pozazdrościć niejeden dziennikarz, NIGDY nie były dopuszczane na SG. Dlaczego? Bo wskazywałam tam na pozytywne strony polityki oświatowej Giertycha! Zawsze natomiast p. Bogna puszczała po 2, a nawet 3 IDIOTYCZNE, krótkie, CHAMSKIE, dosłownie PRYMITYWNE i pozbawione jakiejkolwiek wartościowej treści krótkie wpisy innych blogowiczów. Mój kilometrowy wpis, który doskonale nadawałby się do niejednego czasopisma był pominięty. Podobnie było jeszcze w kilku podobnych przypadkach.

Co się więc dziwić,że p. Bogna wystawia mi tak ostrą 'RECENZJĘ':

Salon24 ma być miejscem dyskusji, a nie RYNSZTOKIEM!

(tylko zaznajomieni z tematem, wiedzą co mam na myśli)

P.S.

Zgadzam się z Dydkiem, że Giertych jako MEN jest najlepszy ze wszystkich dotychczasowych ministrów oświaty. Nie lubię go, podobnie jak wielu polityków PiS-u nie darzy go sympatią (tu troszkę przeredagowałam stylistycznie zdanie, bo we wpisie salonowym wyszło mi, że nie lubię PiS- u:)), ale jeśli chodzi o jego posunięcia w zakresie działań oświatowych jest naprawdę dobry. Nikt nie zapyta się nauczycieli, co mówią o decyzjach Giertycha. Ponad 50% z nich jest z niego zadowolona! Ręce opadają jaka siana jest propaganda polityczna w mediach, nawet tu w Salonie! Naprawdę, wolicie na SG propagadnę lewicy w postaci Azraela? Krytyczne oceny o Geremku nie, a plucie na Giertycha ma się rozumieć, jest w dobrym tonie? SALONOWYM tonie?".

I tu kryje się cała PRAWDA nt. mojego odejścia z Salonu24.

Powyższy tekst nie jest bałwochwalstwem tekstów mojego autorstwa.W poprzednim blogu były również i liche, nic nieznaczące krótkie, marne zdania. Przytoczony fragment ma jedynie dowieść, jaką "polityką" kieruje się Salon24. Co do "obiektywizmu" i bezstronności p. B. Janke nie mam najmniejszych wątpliwości. Na SG zamieszczane są tylko te teksty, które są odzwierciedleniem linii politycznej właścicieli Salonu.

Jeśli nie PiS, LPR, Samoobrona, to która partia jest przedmiotem uwielbienia p. Janke? Co pozostaje? Czekam na odpowiedzi.

P.S.
Może tu kiedyś wrzucę ten stary (kilometrowy) tekst,
dotyczący MEN-a Giertycha, w zestawieniu z tekstami innych autorów, których uwidoczniono na SG Salonu.

9 komentarzy:

dydek pisze...

Nie wiem co Ci napisać Droga Venisso...
Saloon wygląda na spacyfikowany. Czy za mało wiemy? Czy prowadzona jest tam intryga tak skomplikowana, że mój skromny rozum nie jest w stanie zgłębić prawdziwych zamiarów autorów tej wielopiętrowej konstrukcji?
To że Janke popił z kilkoma blogowiczami i triumfalnie ogłosił zwycięstwo swoich planów mnie nie przekonuje.
Zagadkowe jest stanie z boku Freemana. On wyraźnie czeka. Na co? Nie napisał więc nie wiem. W każdym razie mało wiarygodnie wyglądają tłumaczenia Bogny w jego wpisie i rzucone przez nich wzajemne hasło 'kochajmy się'.
Nie wierzę w pozytywne zmiany dopóki nie zobaczę. Na razie Igor po staremu popiera Giertycha i Kaczorów i marzy jednocześnie o ich odejściu (Kaczorów wbrew pozorom też - boi sie tylko to wyraźnie powiedzieć - taka jego uroda) - tutaj potrzebny psycholog albo wręcz psychiatra.
O Bognie nie potrafię na razie nic pozytywnego powiedzieć - nie dała szansy.
A teraz o Twoim odejściu.
Jak pisałem Ci już kiedyś - w Twoim przypadku nawet nie o politykę chodzi - nadepnęłaś na jej ego - niektórzy (szczególnie niektóre) tego nie wybaczają. Zapewne tu jest więc pies pogrzebany.
'A jaki pies?' - to pewnie zobaczymy w niedługim czasie. Zależnie od tego czy prezio i ska zdobędą przewagę czy nie.
Asekuracja ponad wszystko. I to jest cały saloon. Bo dzień dobroci dla prawaków w s24 skończył się wraz z wytrzeźwieniem balangowiczów.
Swoją drogą Jankesi mają problem - wyraźnie ubyło tam sporo zawodowych - doszło do tego, że Leski pisze po 5 postów w jeden dzień żeby ratować równowagę.
I naturalne pytanie - ich nie chcą już w saloonie czy oni nie chcą pisać?
Saloon jest na rozdrożu - nie znam odpowiedzi na pytanie co dalej.
Pozdrowienia

Venissa pisze...

Czort tam wie, cholercia jasna, czy tam jest jakowaś intryga. Z całą pewnością odnisi się teraz wrażenie, że przy pomocy Salonu Janke chce realizować swoją wizję świata. Tak jakby chciał w jakimś stopniu mieć wpływ na wydarzenia polityczne kraju. Bo na dobrą sprawę, gdyby Salon mia być jedynie taką wielką gazetą internetową, która ukazuje różne spojrzenia na to samo zagadnienie, to puszczałby i moje, które wskazują i na pozytywne aspekty polityki, jako MEN-a -Giertycha. A było tak,że babka dawała na SG b.krótkie notki o charakterze prześmiewczym (w liczbie 2,3) wyraźnie anty Giertychowe. Moich - merytorycznych, o odmiennym spojrzeniu na sprawę- nie.

Tak, dla mnie też jest zagadkową postawa Freemana. Ale wydaje mi się,że on już do niego wrócił. Zadałam mu pytanie w jego blogu na naszej platformie, ale jeszcze nie odpowiedział :(((((

Nie przesadzaj z tym psychiatrą:))


No, ale jak mogłam nadepnąć na ego Bogny??? No, chyba,że rzeczywiście przeczytała ten mój wpis nt. jej podświadomych motywów odnośnie Kataryny. To chyba jednak było z mojej strony nadużycie. Dlatego kazałam właścicielowi bloga go wykasować, a on tego nie zrobił...

Myślisz,że zobaczymy tego 'psa' Bogny? Wydaje mi się to wątpliwe...:)

Saloon wydaje się być w rozkroku, bo jego właściciel przyjmuje tzw. postawy z pogranicza, czyli jak to ująłeś, asekuracyjne...

Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Jest prawda czasu i prawda ekranu :)
Pasuje jak ulał także i do Salonu..
Janke boi się zrobić kolejny krok-poprzeć Kaczory ale i boi się wycofać..Dać krok do tyłu.
http://unicorn.ricoroco.com/nucleo/?itemid=70

ckwadrat pisze...

Jedyna "intryga" w Salonie to chyba tylko taka, że Jankesi kręcą własny biznes, co wymaga pewnego lawirowania. Ale raczej nie w tym sensie, że boją się, iż ktoś ich utrąci, lecz chcą przyciągnąć do S24 jak największą rzeszę ludzi poprzez schlebianie i lewicy, i prawicy. Dla mnie jednak coś takiego jest delikatnie mówiąc niesmaczne. Dlatego wolę być z boku. Czekam na prawicowy saloon (w pełni tego słowa znaczenia), gdzie naprawdę będzie można "postrzelać" z ostrej amunicji, a nie z kapiszonów, jak to robi się w S24 ;)/.

Anonimowy pisze...

witam,
dzisiaj 10-tego ma ruszyć Gaduła przy S24.
dobra przystawka i laboratorium salonowe.

a skoro Freeman wrócił... ;)

pozdrawiam

Venissa pisze...

@Unicorn

Dzięki za zaproszenie:))

@Ckwadrat

To schlebianie też mi nie odpowiada, niestety....

@Kuki

Jak to Gaduła przy S24? Nie bardzo rozumiem? Czy to ma być jakaś "gałąź" salonu, czy odrębny twór?
A w ogóle, to ja nie wiem, jak na Twojej stronie mam z Tobą gadać; nigdy nie mogę znaleźć Twoich wpisów; jak to jest?

A Freeman w końcu wrócił do S24, czy nie? Na razie, jakoś milczy i w swoim blogu i w saloonie...

Pozdrawiam

P.S.
Ale za to po ostatniej imprezce z Jankesem, Jarecki prawie za każdym razem ląduje na SG :)))

Anonimowy pisze...

witam,
Gaduła - osobne miejsce, ale powiązane z S24. zadanie: podwyższenie jakości wymiany myśli oraz pomoc w kształtowaniu salonu. więcej informacji na blogu Adam@Tezeusz (pomysłodawca i budowniczy).

Freeman wrócił i otworzył SWOC5

jak na mojej stronie gadać? :))) -
trzeba zacząć

moje wpisy? (coś jest w Gablotce) - próbowałem, ale gdzie mnie tam do Was ;) krytyczna samoocena. za to dużo czytam... i staram się pomagać, jak umiem.

pozdrawiam

Errata pisze...

Mam nadzieję,że nie wytniesz mego komenarza.Warzęcha wycina wciąż z dziką satysfakcją uporem maniaka!
Ale jak się spogląda na te jego zdjęcie,to wszystko tłumaczy!






Kolorowe poczucie humoru Warzechy!

>"Adwokaci" Edgara
Zastanawiające - co ostatnio sobie uświadomiłem - jak obrońcy obecnie rządzących są kompletnie pozbawieni poczucia humoru i dystansu."

Warzecha w całej swej krasie próbuje być humorystyczny ale mu to wcale nie wychodzi.I znowu wszyscy mają inne poczucie humoru i znowu mają inny pogląd na jego kulturę.
No cóż,tak to właśnie bywa,kiedy ćwierćinteligent sili się na humoreski,a myśli o dwóch milionach czytelników "F",gdzie oprócz tekstu jest zdjęcie z gołą babką jako puentę.
Zapomniał chłopczyna wkleić zdjęcie gołej babki!
Te,które jest to wygląda na rudą liniejącą wiewiórkę,więc efekt jest odwrotny od oczekiwanego!

Dzieci w szkole o takich komentatorach z gazety"F"mówią ,że są podobni do nietoperzy:
-ślepi,
-głusi
-i czepiają się byle czego.



2007-05-10 14:41Errata0332
link do komentarzazgłoś do usunięcia

Venissa pisze...

@Erratko, pan Łukasz Warzecha jest tak spójny wewnętrznie, jak i sama gazeta "Fakt" :))

Pozdrawiam